Jak Wam mija czas? Mi mega szybko, tamten tydzień był naprawdę ciężki, wszystko na raz mi się uzbierało, więc weekend z góry zarezerwowałam na odpoczynek i zrobienie innych rzeczy niż tylko nauka. Padło na zmianę wystroju pokoju, czyli coś co następuje u mnie z każdą porą roku. Sprawia mi wielką przyjemność spędzanie wieczorów w atmosferze przytulnego pokoju z inspiracjami, lampkami i innymi dodatkami. Jeśli jesteście ciekawi jak to wygląda to zapraszam :)
Zmiana wystroju jest dla mnie naprawdę istotna. Wygląd pomieszczenia, w którym jestem potrafi wpłynąć na mnie- na moje myśli, humor, a nawet nastawienie.
Jakoś tak mam, że co roku widać u mnie większe zmiany pokoju. Najpierw było to przemalowanie niektórych mebli na biało i deformacja parapetu (2015), potem zmiana koloru ścian (2016) i w tym roku kolejna zmiana koloru ścian. Kawowy brąz pokrył warstwę żołto-niebieską. No jest dla mnie idealnie teraz. Wreszcie przyszedł czas na poważniejsze kolory i malowanie ścian konkretnie, a nie na pół gwizdka :D
Okej, ale miało być o tym, co dzieje się teraz.
Główną rolę pełni u mnie parapet oraz mały stolik. To one mają przekuwać wzrok. Wiąże się to oczywiście z dużą ilością drobiazgów na nich.
Właśnie tego typu napisy podobały mi się zawsze, ale jakoś zapominałam o nich. Jakiś czas temu zobaczyłam to na instagramie i wiedziałam, że też muszę coś takiego zrobić.
Nie wyobrażam sobie mojego pokoju bez inspirujących, jesiennych zdjęć w ramkach, świeczek oraz kasztanów, które serio uwielbiam.
W sumie półki, jak półki, coś musi na nich znaleźć, nie ma jakiegoś wielkiego "wow", ale jak już pokazuję wszystko, to wszystko :D
Kolejnym miejscem, na które zawsze coś muszę sensownego wyszykować jest tablica korkowa. Postawiłam tym razem na zdjęcia z kadru filmu ulubionych ról, kartkę do której przyczepiam kartki z rzeczami, które mnie czekają (zrezygnowałam jakoś z notesu, teraz wolę mieć wszystko przed oczami :D). Przygotowałam też trójkąciki z napisem, bardzo podoba mi się coś takiego, lepiej na pewno wyglądałoby to ze sznurkiem, ale nie miałam odpowiedniego, więc musiałam użyć tasiemki ozdobnej.
Na moich ścianach znajdziecie kalendarz, który do każdego miesiąca ma dodane zdjęcia jednych z pięknych miast. W sumie coś takiego jest fajne, ale jednak wolałabym zdjęcia natury, krajobrazów typowych dla danych miesięcy, a w tym akurat tego nie ma.
Pod koniec wakacji kapnęłam się, że przecież wielkim plusem dla przytulności pokoju jest duża ilość poduszek, więc zebrałam trochę jaśków wraz z poszewkami. Jedną z poduszek nawet postanowiłam ozdobić sama doszywając literę A na niej ( to ta różowa, żałuję, że nie widać jej w pełnej odsłonie).
I zrobiłam też zdjęcia, jak to wszystko wygląda po zmroku. Główna rola należy do lampek, których w ogólnie nie zdejmuje oraz świeczek :)
A wy robicie coś podobnego?
Coś może szczególnie zwróciło Waszą uwagę?
Może do czegoś Was zainspirowałam?
bardzo podoba mi się jak udekorwałaś parapet! śliczne są też te obrazki z napisami :)
OdpowiedzUsuńmam taki sam kalendarz :D
https://karik-karik.blogspot.com/
Piękne zdjęcia! Jesień ma coś w sobie, pomimo, że jest deszczowo i zazwyczaj niezbyt okazale, to jednak jesienne dekorację są po prostu przecudne.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie!
www.spiked-soul.pl
Elwira Charmuszko
Your photos and decoration are so pretty! What editor did you use? :D
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? :D
Photoscape :) I dont play in smth like follow for follow
UsuńAmazing, so amazing decoration, so lovely fall design!
OdpowiedzUsuńLike it so much! You make your haouse so beautiful!
Also, I love your pictures so much!
Visit my blog, Maleficent
Małe elementy i jak potrafią zmienić nastrój ;)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Ja nie przerabiam pokoju, ale tobie wyszło bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
W takim razie bardzo zachęcam :)
Usuńcudowny cudowny kliamcik <3 ja nie przerabiam pokoju gdyz tylko w weekendy jestem w domku u siebie ;p
OdpowiedzUsuńhttps://justemsi.blogspot.com/2017/09/vintage-autumn.html
Och, uwielbiam dekorować pokój, coś w nim zmieniać, zwłaszcza ozdabiać go cytatami. Ta karteczka z kaktusami i cytatem jest przeurocza, a lampiony, światełka zimą i jesienią to super sprawa :)
OdpowiedzUsuńmalinowynotes.blogspot.com
Podoba mi się jak zagospodarowałaś przestrzeń na parapecie i stoliku. Super, że wykorzystałaś też dary jesieni, czyli kasztany, jarzębinę, liście. Ja u siebie na biurku postawiłam figurki, które sama zrobiłam z kasztanów i szyszek. :) Ostatnio nie mogę przejść obojętnie obok kasztanów, gdy tylko natknę się na nie, muszę zebrać. :D
OdpowiedzUsuńU mnie w okresie jesienno-zimowym królują zapachowe świeczki! Światełka zawsze mam powieszone nad łóżkiem, ale wtedy również najczęściej są włączane :) No i w zależności od pory roku zawsze stoi bukiecik z tego, co akurat kwitnie w ogródku. U Ciebie ogromnie spodobał mi się ten bukiet ze złotych liści w wazonie! Pięknie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńO uwielbiam mieć kwiaty :)
UsuńZapachowe świeczki są najlepsze, szczególnie kawowe, cynamonowe i waniliowe, ale czasem robi się za słodko od takich zapachów haha
bardzo przyjemnie! ja właściwie z racji, że żyję na dwa domy to nie wprowadzam zmian bo bym zbankrutowała :D
OdpowiedzUsuńświetna sprawa, jesienne dekoracje odmieniają klimat :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
super klimatycznie, naprawdę przepięknie to wygląda :) jedyne co bym zmieniła, to zamiast inspirujących zdjęć, w ramkach wstawiłabym wspólnie zdjęcia z rodziną i przyjaciółmi :)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka,
Mój BLOG
Wcześniej właśnie gościły w moich ramkach takie zdjęcia, a teraz chciałam coś innego :)
UsuńŚlicznie <3
OdpowiedzUsuńO jeju, twój pokój ma teraz ten tumblrowy klimacik. podoba mi się!
OdpowiedzUsuńMój blog >>> normalbutdidnot.blogspot.com (click)
Super! Ja gdybym tyle nie siedziała u chłopaka to pewnie tez spróbowałabym coś zrobić z pokojem. U niego to się boję 😂
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł na taką odnowę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Najbardziej spodobały mi się lampki, tworzą świetny klimat! Też będę musiała pomyśleć o czymś podobnym.
OdpowiedzUsuńhttps://xartday.blogspot.com/
Zawsze jak wieczorem zapalam te lampki to robi mi się cieplej :D
UsuńPolecam też lampki w formie dekoracyjnych kulek :)
wszystko pięknie współgra, samej miłoby mi było siedzieć w takim pokoju :))
OdpowiedzUsuńNa pewno jest miło i to duży plus, ale czasem mogę się wpatrywać w to wszystko dosyć długo zamiast coś robić haha
UsuńA ja ten tydzień spędziłam w domu z powodu choroby. Jesień to moja ulubiona pora roku, jest taka magiczna i inspirująca! Podobnie jak ty bardzo lubię lampki i inne ozdóbki, nad moim łóżkiem od września wiszą już świąteczne lampki a na małym stoliku stoi mała, sztuczna dynia z miejscem na świeczkę a obok leżą sztuczne jesienne liście <3 Twój pokój wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie. (kliknij)
O taka dynia musi też tworzyć świetny, jesienny klimacik :)
UsuńFenomenalnie wygląda ten wystrój <3 Ja dopiero kończę pierwszą wersję po przeprowadzce.
OdpowiedzUsuńMój blog - VESTYLISH
Super propozycje :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
Jak pięknie, tak jesiennie! ♥ Ja muszę zabrać się za sprzątanie i zakupy, by mój pokój też miał takie radosne akcenty! :)
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Zaciekawił mnie z tego wszystkiego Kalendarz (?) - czarny zeszyt z papierkami :) Zgadłam? Do czego ten magiczny zeszyt służy ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tak Po Prostu BLOG :)
Tak,to kalendarz. Organizacja jest z nim łatwiejsza :)
UsuńDear, I'm in love with your blog posts and photos! We can be good blog friends ^_^ I'm following you on GFC #313, how about to follow me back, I would be glad? ♥
OdpowiedzUsuńwww.limitededitionlady.blogspot.com
U mnie swieczki są w każdej porze roku, muszą być i o! Ale ogólnie fajnie, że zmieniasz wystrój pokoju - to Ty masz się czuć w nim dobrze♥ Zmiany są dobre, zawsze wprowadzają coś nowego do życia - nawet radość na serduchu a to już wiele! Jesieni nie lubiłam, ale zaczęłam bo kasztany, kolory, liście i wszystko inne jest takie klimatyczne ♥
OdpowiedzUsuń