wtorek, 5 listopada 2019

Mały throwback. Co się znajdowało na mojej liście ‘must do’ w czasie najdłuższych wakacji?

Hej :)
Powitaliśmy listopad, a ja ciągle węszę i szukam myślami wakacyjnego  powietrza. Co się dziwić, przecież minął zaledwie miesiąc od rozpoczęcia roku akademickiego. Niby piszę ‘zaledwie’, a  jak myślę o nowej rzeczywistości to to dla mnie aż miesiąc, bo przecież pierwsze 5 tygodni studiowania za mną.

Oczywiście czuję pełną gorycz, że dodaję to dopiero teraz, ale nie byłam w stanie wziąć się za cokolwiek wcześniej, potrzebowałam się oswoić ze wszystkim, co nowe i teraz zasiadam do życia innego niż uczelnia szukając równowagi.  W końcu zorganizowałam sobie wieczór relaksu i zajęłam się swoimi rzeczami, takimi jak muzyka, zapalenie świeczek, dodanie dodatków w pokoju. I właśnie zmieniając zdjęcia w ramce natrafiłam na te wakacyjne i wtedy wiedziałam, że to ten czas, żeby realizować to, co tu zaplanowałam.


Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia