środa, 17 maja 2017

Dlaczego nie używam Snapchata?

Snapchat to jedna z aplikacji robiąca teraz furrorę. Założę się, że ma ją przynajmniej 70% waszych znajomych. Pozwala ona na wysyłanie zdjęć, jak i robienie ich w różnorodnych efektach. chatowanie, nagrywanie filmików w każdej chwili i wysyłanie tego do wszystkich osób lub wybranych konkretnych. Bardzo praktyczne. Mamy wszystkie opcje udostępniania swojego życia i oglądania innych.


Na samym początku warto wspomnieć o sprawach oczywistych. Snap zajmuje nam sporo miejsca na telefonie. Mój telefon po pobraniu tej aplikacji zaczął się tak zacinać, że korzystanie z niej nie miałoby sensu. Ale wiadomo, jeżeli mamy te lepsze telefony, to nie mamy tego problemu.

Jeżeli już mówimy o stratach to co jak co, ale zabiera nam również czas. Coś robimy, to to przerywamy, bo musimy sprawdzić snapa. Nie chce nam sie uczyć? Wyciągamy telefon i pierwszą rzeczą, którą otworzymy jest właśnie to.  Przynajmniej ja tak miałam, kiedy z niego korzystałam, czyli jakieś 2 lata temu.

Myślę, że widok osób  na przerwie z telefonem w ręku jest Wam dobrze znany. Wiadomo-nie ma co robić, czy z kim pogadać to trzeba się czymś zająć. Sama tak robię, ale telefon traktuję jako wyłączność, wolę raczej jednak z kimś porozmawiać niż non stop trzymać telefon w ręku. No, ale nic.. zauważyłam właśnie, że większość z tych osób zajmuje się przeglądaniem snapów lub ich robieniem. I własnie ten widok staje się coraz bardziej niepokojący.

Snapchat staje się rutyną, która ma duży wpływ na trendy. To, co staje się tam modne (np tradycyjny efekt z pieskiem) możemy potem zobaczyć na facebooku na zdjęciu profilowym u wielu osób. Zanika ta odmienność zdjęć i nagle wszystko jest do siebie podobne.


Snapchat to aplikacja, która pozwala nam zobaczyć, co inni robią o danej porze, gdzie są i tak dalej. Ewentualnie możemy często zobaczyć zdjęcia innych, najczęściej selfie. I w sumie taki główny cel widzę w tej aplikacji. Wiem też, że jest sporo osób, które mają snapa, ale same bardzo rzadko coś wstawiają. Czyli jednak oglądanie czynności innych może stać się interesujące.

Zabawa wygląda tak, że skoro widzimy jak inni fajnie spędzają dzień, to my sami chcemy coś pokazać od siebie. Jesteś na imprezie? Na jakimś wydarzeniu? Idziesz na spacer o późnej godzinie? Musisz to koniecznie pokazać na snapie.



Tak, jak wspominałam, sama miałam snapa kilka lat temu, więc wiem o czym piszę. Jako jedyna osoba z mojej klasy, która nie ma tej aplikacji czuję czasem, że nie jestem na bieżąco z jakimiś sprawami i coś mnie omija. W tej chwili korzystam czasem z telefonów znajomych do robienia zdjęć z efektami, które możemy tam znaleźć. W sumie to najbardziej mi się podoba w tym. Czasem z ciekawości lubię też zobaczyć, co moi znajomi tam dodają.


Dlaczego usunełam snapa? Uznałam, że tak naprawdę nie jest mi to do niczego potrzebne. Wiedziałam, że przeżyję bez wiedzy co fajnego robią inni. Bo tylko tą najlepszą stronę widzimy.

Ogólnie tak po przeanalizowaniu tego, co tam się dzieje i głębszym zastanowieniu się nad tego sensem to jest to aplikacja, której głównym celem jest zobaczenie części z życia innych. Tylko nie rozumiem czemu to jest, aż tak atrakcyjne.

A co Wy myślicie o tym?
Jaki Wy widzicie sens w tej aplikacji?
Macie Snapchata? 
Co Was zachęca do użytkowania go, a co nie?
Chętnie poczytam komentarze na ten temat :)















23 komentarze:

  1. Ja równeiż coraz mniej używam snapa.. :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam snapa, ale ja za dużo się tam nie udzielam bo przerzuciłam się na instastory co nie jest pocieszeniem raczej :P

    >> vanillia96.blogspot.com <<

    OdpowiedzUsuń
  3. Stylizacja śliczna
    Obserwujemy?
    http://paolciapolcia16.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne zdjęcia <33

    Chcesz dostać długopis z NIEWIDZIALNĄ ściągą? Więcej informacji w najnowyszm poście na moim blogu:
    KLIKNIJ TUTAJ

    Pozdrawiam, Klaudia.

    OdpowiedzUsuń
  5. tak snapchat to pożeracz czasu ;)
    pozdrawiam cieplutko xkroljulianx

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie kiedyś totalnie nie ciągnęło do snapchata, a teraz jestem od niego uzalezniona :D

    MÓJ BLOG - KLIIK

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja próbowałąm kilka razy, ale nie potrafiłam na stałe rozstać się ze snapchatem, teraz po prostu przeglądam co się działo wieczorami kiedy już nie mam nic na głowie ;)

    amelia-bloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Snap niestety pochałania sporą część mojego czasu ! Śliczne zdjęcia :)
    Zapraszam do siebie kochana <3
    stay-possitive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Snapchata też nie używam ze względu na to że mój telefon jest na niego za stary po prostu ;p


    Kinga Dobrowolska – blog
    Zapraszam Cię serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie zakładałam sobie snapa z tego względu, że wiem, że pożera bardzo dużo czasu, a ja nie mam go nieraz na głupie przygotowanie się do szkoły ze względu na zajęcia dodatkowe i pasję, której się poświęcam. Po za tym nie muszę wiedzieć co robią inni, kiedy się z nimi nie widzę. Przynajmniej później mamy o czym rozmawiać, gdy zobaczymy się po dłuższej przerwie, a nie "ach, nic nie mów - widziałam na twoim snapie". Po za tym nie odczuwam potrzeby posiadania tej aplikacji.
    Pozdrawiam
    Kaktusowy Sad

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja osobiście używam snapa i nie wyobrażam sobie bez niego funkcjonować ;)
    A co do zdjęć to wyszły naprawdę fajnie.
    Kochana zapraszam Cie do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu ♥
    http://m-grabowska.blogspot.com/2017/05/konkurs-z-sammydress.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Używam snapchata, ale częściej wysyłam coś do koleżanek niż na mystory, ale lubię przeglądać co się u innych dzieje.
    http://xartday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja używam snapchata, fajna aplikacja i szczerze mówiąc przyzwyczaiłam się do niej dlatego nie chciałabym z niej rezygnować, choć gdybym nie miała takiej możliwości mogłabym się obejść. Ale fakt, zajmuje starsznie dużo miejsca na telefonie ;/
    Ślicznie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta aplikacja jak wszystko inne ma swoje wady, ale też zalety. Trzeba jednak znać swój umiar.

    Pozdrawiam ♥
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  15. Great photos! love your outfit too
    Stay in Style
    Karen @ Lookbook Store Blogspot

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja tam uważam, że to fajna aplikacja

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mam i mieć nie zamierzam, jakoś nie przemawia do mnie ta apka. Fejs i Insta w zupełności mi wystarczają i nie chcę kolejnego zjadacza czasu.
    Przedostatnie zdjęcie, gdzie się uśmiechasz jest bardzo ładne ;)
    Zaobserwowałam :)
    olarey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Racja, snap zajmuje mase miejsca w telefonie. Jednak ja go bardzo lubię, szczególnie snapchaty jakiś youtuberów, gwiazdeczek itp, dużo zdjęć jest tam inspirujących. Poza tym mają fajne filtry, dużo przy nich śmiechu :D

    Nowy post!♥Buziaki xx ZYCIEDLAPASJI.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam snapa i uwielbiam tą aplikację! Podobają mi się filtry, których mogę tam użyć do moich zdjęć. Kocham też oglądać snapy ''gadane''. Staram się jednak nie siedzieć na snapchacie zbyt długo. Mój blog-kilk

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam snapa, ale sama rzadko cokolwiek tam dodaję. Jeśli już z niego skorzystam to tylko żeby sprawdzić co słychać u innych.
    Pozdrawiam, mój blog.

    OdpowiedzUsuń
  21. Coraz bardziej zaczyna mnie irytować, ale ma też swoje zalety. Coraz mniej udzielam się na My Story, ale uwielbiam wysyłać zdjęcia między sobą, w gronie najbliższych przyjaciół. Często jest naprawdę zabawnie ;) Ale zgadzam się z Tobą, snap zabiera masę czasu!

    Pozdrawiam ♥,
    MADEMOISELLE BLOG

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja w sumie powoli zaprzestaje jego używania ;)

    Zapraszam :
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia