Na samym początku warto wspomnieć o sprawach oczywistych. Snap zajmuje nam sporo miejsca na telefonie. Mój telefon po pobraniu tej aplikacji zaczął się tak zacinać, że korzystanie z niej nie miałoby sensu. Ale wiadomo, jeżeli mamy te lepsze telefony, to nie mamy tego problemu.
Jeżeli już mówimy o stratach to co jak co, ale zabiera nam również czas. Coś robimy, to to przerywamy, bo musimy sprawdzić snapa. Nie chce nam sie uczyć? Wyciągamy telefon i pierwszą rzeczą, którą otworzymy jest właśnie to. Przynajmniej ja tak miałam, kiedy z niego korzystałam, czyli jakieś 2 lata temu.
Myślę, że widok osób na przerwie z telefonem w ręku jest Wam dobrze znany. Wiadomo-nie ma co robić, czy z kim pogadać to trzeba się czymś zająć. Sama tak robię, ale telefon traktuję jako wyłączność, wolę raczej jednak z kimś porozmawiać niż non stop trzymać telefon w ręku. No, ale nic.. zauważyłam właśnie, że większość z tych osób zajmuje się przeglądaniem snapów lub ich robieniem. I własnie ten widok staje się coraz bardziej niepokojący.
Snapchat staje się rutyną, która ma duży wpływ na trendy. To, co staje się tam modne (np tradycyjny efekt z pieskiem) możemy potem zobaczyć na facebooku na zdjęciu profilowym u wielu osób. Zanika ta odmienność zdjęć i nagle wszystko jest do siebie podobne.
Snapchat to aplikacja, która pozwala nam zobaczyć, co inni robią o danej porze, gdzie są i tak dalej. Ewentualnie możemy często zobaczyć zdjęcia innych, najczęściej selfie. I w sumie taki główny cel widzę w tej aplikacji. Wiem też, że jest sporo osób, które mają snapa, ale same bardzo rzadko coś wstawiają. Czyli jednak oglądanie czynności innych może stać się interesujące.
Zabawa wygląda tak, że skoro widzimy jak inni fajnie spędzają dzień, to my sami chcemy coś pokazać od siebie. Jesteś na imprezie? Na jakimś wydarzeniu? Idziesz na spacer o późnej godzinie? Musisz to koniecznie pokazać na snapie.
Tak, jak wspominałam, sama miałam snapa kilka lat temu, więc wiem o czym piszę. Jako jedyna osoba z mojej klasy, która nie ma tej aplikacji czuję czasem, że nie jestem na bieżąco z jakimiś sprawami i coś mnie omija. W tej chwili korzystam czasem z telefonów znajomych do robienia zdjęć z efektami, które możemy tam znaleźć. W sumie to najbardziej mi się podoba w tym. Czasem z ciekawości lubię też zobaczyć, co moi znajomi tam dodają.
Dlaczego usunełam snapa? Uznałam, że tak naprawdę nie jest mi to do niczego potrzebne. Wiedziałam, że przeżyję bez wiedzy co fajnego robią inni. Bo tylko tą najlepszą stronę widzimy.
Ogólnie tak po przeanalizowaniu tego, co tam się dzieje i głębszym zastanowieniu się nad tego sensem to jest to aplikacja, której głównym celem jest zobaczenie części z życia innych. Tylko nie rozumiem czemu to jest, aż tak atrakcyjne.
A co Wy myślicie o tym?
Jaki Wy widzicie sens w tej aplikacji?
Macie Snapchata?
Co Was zachęca do użytkowania go, a co nie?
Chętnie poczytam komentarze na ten temat :)
Ja równeiż coraz mniej używam snapa.. :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
ja mam snapa, ale ja za dużo się tam nie udzielam bo przerzuciłam się na instastory co nie jest pocieszeniem raczej :P
OdpowiedzUsuń>> vanillia96.blogspot.com <<
Stylizacja śliczna
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
http://paolciapolcia16.blogspot.com/
Bardzo ładne zdjęcia <33
OdpowiedzUsuńChcesz dostać długopis z NIEWIDZIALNĄ ściągą? Więcej informacji w najnowyszm poście na moim blogu:
KLIKNIJ TUTAJ
Pozdrawiam, Klaudia.
tak snapchat to pożeracz czasu ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko xkroljulianx
Mnie kiedyś totalnie nie ciągnęło do snapchata, a teraz jestem od niego uzalezniona :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIIK
Ja próbowałąm kilka razy, ale nie potrafiłam na stałe rozstać się ze snapchatem, teraz po prostu przeglądam co się działo wieczorami kiedy już nie mam nic na głowie ;)
OdpowiedzUsuńamelia-bloog.blogspot.com
Snap niestety pochałania sporą część mojego czasu ! Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie kochana <3
stay-possitive.blogspot.com
Snapchata też nie używam ze względu na to że mój telefon jest na niego za stary po prostu ;p
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska – blog
Zapraszam Cię serdecznie ♥
Ja nie zakładałam sobie snapa z tego względu, że wiem, że pożera bardzo dużo czasu, a ja nie mam go nieraz na głupie przygotowanie się do szkoły ze względu na zajęcia dodatkowe i pasję, której się poświęcam. Po za tym nie muszę wiedzieć co robią inni, kiedy się z nimi nie widzę. Przynajmniej później mamy o czym rozmawiać, gdy zobaczymy się po dłuższej przerwie, a nie "ach, nic nie mów - widziałam na twoim snapie". Po za tym nie odczuwam potrzeby posiadania tej aplikacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaktusowy Sad
Ja osobiście używam snapa i nie wyobrażam sobie bez niego funkcjonować ;)
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć to wyszły naprawdę fajnie.
Kochana zapraszam Cie do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu ♥
http://m-grabowska.blogspot.com/2017/05/konkurs-z-sammydress.html
Używam snapchata, ale częściej wysyłam coś do koleżanek niż na mystory, ale lubię przeglądać co się u innych dzieje.
OdpowiedzUsuńhttp://xartday.blogspot.com/
Ja używam snapchata, fajna aplikacja i szczerze mówiąc przyzwyczaiłam się do niej dlatego nie chciałabym z niej rezygnować, choć gdybym nie miała takiej możliwości mogłabym się obejść. Ale fakt, zajmuje starsznie dużo miejsca na telefonie ;/
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :)
Ta aplikacja jak wszystko inne ma swoje wady, ale też zalety. Trzeba jednak znać swój umiar.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
yudemere
Great photos! love your outfit too
OdpowiedzUsuńStay in Style
Karen @ Lookbook Store Blogspot
Ja tam uważam, że to fajna aplikacja
OdpowiedzUsuńNie mam i mieć nie zamierzam, jakoś nie przemawia do mnie ta apka. Fejs i Insta w zupełności mi wystarczają i nie chcę kolejnego zjadacza czasu.
OdpowiedzUsuńPrzedostatnie zdjęcie, gdzie się uśmiechasz jest bardzo ładne ;)
Zaobserwowałam :)
olarey.blogspot.com
Racja, snap zajmuje mase miejsca w telefonie. Jednak ja go bardzo lubię, szczególnie snapchaty jakiś youtuberów, gwiazdeczek itp, dużo zdjęć jest tam inspirujących. Poza tym mają fajne filtry, dużo przy nich śmiechu :D
OdpowiedzUsuńNowy post!♥Buziaki xx ZYCIEDLAPASJI.BLOGSPOT.COM
Ja mam snapa i uwielbiam tą aplikację! Podobają mi się filtry, których mogę tam użyć do moich zdjęć. Kocham też oglądać snapy ''gadane''. Staram się jednak nie siedzieć na snapchacie zbyt długo. Mój blog-kilk
OdpowiedzUsuńMam snapa, ale sama rzadko cokolwiek tam dodaję. Jeśli już z niego skorzystam to tylko żeby sprawdzić co słychać u innych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, mój blog.
Coraz bardziej zaczyna mnie irytować, ale ma też swoje zalety. Coraz mniej udzielam się na My Story, ale uwielbiam wysyłać zdjęcia między sobą, w gronie najbliższych przyjaciół. Często jest naprawdę zabawnie ;) Ale zgadzam się z Tobą, snap zabiera masę czasu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
MADEMOISELLE BLOG
Ja w sumie powoli zaprzestaje jego używania ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
cała prawda, świetny post :D
OdpowiedzUsuń