Tamte czasy

Myślę, że każdy z nas czasem lubi wracać myślami. Przypominamy sobie jak to było kiedyś. Patrzymy z uśmiechem na ustach na widok siebie x lat młodszego. W sumie nie tylko na widok siebie, a na wszystkiego wokół. Jedno jest pewne- te dwa obrazki się znacznie różnią od siebie, co nie znaczy, że jedno jest gorsze. Ale warto czasem otwierać to pudełko wspomnień.

 Ostatnio naszła mnie ochota na wspominanie dzieciństwa. Próbowałam sobie przypomnieć jakie bajki oglądałam, czego słuchałam oraz czym się bawiłam. Niby rok 2005 różni się od bieżącego. Teraz przecież jest lepiej- tyle nowości, dogodności. A mimo wszystko pozytywnie wspominam tamten czas i niczego mi wtedy nie brakowało i nie pamiętam, żeby ktoś narzekał na zacofanie technologii.

 Udało mi się znaleźć i przypomnieć wiele bajek. Kilka z nich jest takich oczywistych, które na pewno znacie, ale są też takie które kojarzyłam, ale musiałam poszukać tytułu. Nie miałam w domu kablówki, więc większość z nich mogliście zobaczyć na kultowej wieczorynce o 19. Jest też kilka które były po prostu puszczane od czasu do czasu lub miałam je gdzieś na kasecie.

1.Bajki
- Pinky i Mózg
- Inspektor Gadżet
-Pomysłowy Dobromir
- Domisie
-Gumisie
- Psoty Dudusia Wesołka
-Koszmarny Karolek
- Baranek Shaun
- Lippy i Messy- pierwsza nauka angielskiego :D
- Strażak Sam
- Listonosz Pat
- Przyjaciele z podwórka
- Flinstonowie

- Toy story
- Dzwonnik z Notre Dame
- Franklin
- Scooby Doo
- Krecik

- Pokemon
- Film o pszczołach
- Asterix i Obelix
- Tabaluga
- Bracia Koala
- Stuart Malutki
- Muminki
- Kubuś Puchatek
- Bolek i Lolek
- Pszczółka Maja
- Pocahonstas
- Shrek
- Max i Rubby

Jestem załamana za to tym, jak bajki wyglądają teraz. Dla mnie to, co teraz puszczają niczego nie uczy i kompletnie nie ma sensu. Nie potrafię zrozumieć tych "bajek", więc nie wiem jak sobie z tym radzą młodsze pokolenia i co z nich wynoszą.

2. Zabawki
Zacznę od tych, które miałam od najmłodszych lat.

Takie rzeczy często rodzice mi kupowali  na odpustach. Miałam po kilka sztuk tych zabawek, często mi wypełniały one czas.

Kiedy byłam już troszkę starsza, czyli miałam ok 9-10 lat to pojawiały się zabawki z ciastoliną, które bardzo polubiłam. Oprócz tego stało się modne wymienianie się karteczkami ( w sumie nadal mam mój segregator haha). Oprócz kolekcjonowania karteczek, zbierałam też Little's Pet Shopy, czyli małe, słodkie figurki zwierzątek, ale moja kolekcja nie było duża.

 Miałam też taki czas, że mogłabym się cały czas bawić właśnie tymi "konkretniejszymi zabawkami"- to  tamagotchi ( jej, prawie wszystkie dziewczyny ode mnie z klasy je miały), kuchenka, lalka do czesania (która teraz ma włosy obcięte) i laptop edukacyjny.

Gry 

Rzadko korzystałam wtedy z komputera, no ale zdarzało się, że siadałam i włączałam gry.

Były to:

                                                                          Panfu 

                                                                   Wizard 101

Moviestarplanet

W to grałam dobre 3 lata

                                                                         Revolt

To bardzo stara gra, mam długie z nią wspomnienia, ale potrafi wciągnąć.

                                                                             Farmerama

                                                                           Gry pegasusa

      Czyli te typu mario, czołgi, itd. Najlepsza była jakość graficzna tych gier haha

Sims 2

I w sumie do tego mogłabym dodać wiele gier online z Gry.pl na przykład. Przypominam sobie, że na pewno grałam tam w grę, polegającą na robieniu pizzy, w wiele przebieranek i chyba Ogień i Wodę, aczkolwiek nie pamiętam dokładnie :D

Piosenki

Jak byłam mała to bardzo lubiłam śpiewać i tańczyć. Dostałam nawet płytę z dziecięcymi piosenkami, która puszczałam za pomocą radia i tak mogłam spędzić kilka godzin słuchając. Zachęcam do posłuchania, być może przyniosą Wam dzieciństwo, jak i moje.

I to koniec podsumowania mojego dzieciństwa. Jestem bardzo ciekawa, czy kojarzycie te rzeczy, a może nawet jakieś były Wam bliskie?
Cieszę się, że od tego tygodnia mogę wreszcie powiedzieć- "mam luźno w szkole, mam czas".
Właśnie dlatego od teraz moje posty będą się pojawiać regularnie, tradycyjnie w każdy weekend.

Do następnego :*