Decoration for wall

W tym poście zamieszczę kilka pomysłów na ozdobienie ściany.
Jeżeli macie taką, na której nic nie ma, to ten post powinien Was zainteresować.

Kiedy stale prowadziłam Tumblra, zauważyłam wiele ścian, które są ozdobione czarno-białymi zdjęciami, oraz lampkami ( zazwyczaj świątecznymi). Ja również skorzystałam z tego pomysłu.

Mam również tablicę korkową. Muszę przyznać, że nie jest ona duża, ale zawsze uda się coś na niej przyczepić. Kiedy jest rok szkolny widnieje na niej plan lekcji, z kilkoma rysunkami. Teraz w wakacje wygląda ona tak :

Moja koleżanka Agata ( pozdrawiam ;*) ma taką tablicę o wiele większą. Aż bolałoby zostawić ją pustą, więc udekorowała ją pamiątkowymi zdjęciami oraz napisem. Podobnie jak ja zakłada nad zdjęcia lampki, ale zostały one chwilowo zdjęte. Zdjęcia były przeczepiane taśmą. 

Podobają mi się również zdjęcia doczepiane do sznurków ( ewentualnie światełek) spinaczami.

Pozostawiając pomysł ze zdjęciami i lampkami, zachwycił mnie pomysł z wyrobkami z papieru. Można wykonać motyle, serduszka, ptaki itp. Jeżeli chodzi o przyklejenie, to radziłabym użyć taśmy dwustronnej.

Pomijałam już tapety, zdjęcia w ramkach i wielkie napisy.
 Z mojej strony to wszystko. Jeżeli macie inne, fajne pomysły to wrzucajcie je w komentarzu. Pozdrawiam :)

Cut yourself

Hej,
dzisiaj chciałabym się wypowiedzieć na popularny w tych czasach temat - samookaleczenia.
Czasami ze złości również mam ochotę to zrobić. Ale jednak nie mam odwagi - boję się.
Jakie są powody cięcia ciała ?

• czasem staje się to nałogiem
• nienawiść do siebie
• nie potrafienie poradzenia sobie z problemem
• szpan
• chęć zwrócenia na siebie uwagi
• sposób na stres

Potrafię zrozumieć takie osoby. Po prostu nie mogą sobie z czymś poradzić i niestety tną się. Nawet nie wiedzą, że to uzależnia. Nie wiedzą również, że to nie rozwiąże ich problemów. To sprawa podobna do narkotyków, papierosów. Jednak niektórzy robią to tylko dla szpanu. Chcą być zauważalni. Myślą, że współczucie innych rozpocznie przyjaźń, miłość. Jak to mówi mój brat to jest "szczeniackie" zachowanie.
Zawsze są inne, o niebo lepsze sposoby na rozwiązanie problemów. A może wystarczy po prostu kogoś poprosić o pomoc? Może inni nie widzą , że są czymś przygnębieni. Niestety, zawsze pozostaną blizny na rękach. Oczywiście, możliwe że się zagoją, ale to nastanie dopiero w późniejszym czasie. Jednak kiedy przeglądam te depresyjne, smutne Tumblry to zastanawiam się kim są ich właściciele. Czy oni mają na prawdę wielkie problemy ? I jak dla mnie to pocięte ręce to nie jest miły widok. Jeżeli znacie taką osobę, która się okalecza to starajcie się jej pomóc, odciągnąć od tego. Bo to nie jest dobre.

Jak sobie radzić ?

• porozmawiać z kimś
• poprosić o pomoc
• starać się odprężyć ( zamiast żyletki weź słuchawki i posłuchaj muzyki)
• spotykać się ze znajomymi żeby o tym zapomnieć
• wyżyć się na głupiej kartce papieru, nie na ciele
• opisz to co cie gryzie na blogu, ewentualnie w pamiętniku ( to na prawdę może pomóc